Kolekcja poezji Muuija (1178–1234) [cz. 4]
Zegar wodny
Jesienny wiatr jest intensywny
Jesienne mrozy okrutne.
Czas płynie jak widzieliśmy
Nadszedł koniec pory roku.
Z tak wielu drzew spadają liście
Pozostawiając żółć wszystkich gór
Tylko sosna i bambus pozostają zielone
Człowiek może żyć tylko tyle lat
Stając się błyskiem pioruna
Musisz dobrze wykorzystać Twoją moc myśli,
Aby uniknąć iluzji tego życia.
更漏 秋風急 秋霜苦 歲月看 看向暮 群木落 四山黃葉 松筠獨蒼蒼 人間世能幾歲 忽忽光陰電逝 須猛省細思量 無來一夢場
Śpiew uspokajający umysł
Lata mijają, płynąc z prądem
Zobacz jak me włosy stały się śnieżne
Jeśli nawet to ciało naprawdę nie jest moje
Czego miałbym szukać poza tym ciałem?
息心偈 行年忽忽急如流 老色看看一上頭 只此一身非我有 休休身外更何求
Okazja zadumy nad stawem
Delikatny wiatr porusza sosnowe igły
Samotne, jasne i smutne.
Blask księżyca rozbłysną w mym umyśle
Kompletny, klarowny, radosny.
Dźwięki, widoki to czysta rozkosz
Komponowanie, Ja-wirujące okręgi.
A gdy radość się skończy i usiądę cichutko
Mój umysł będzie zimny jak wydane popioły.
池上偶吟 微風引松籟 肅肅淸且哀 皎月落心波 澄澄淨無埃 見聞殊爽快 嘯咏獨徘徊 與 盡却靜坐 心寒如死灰
Pomyt w Ilam
W oknie zaciemnionej sali wisi samotny księżyc
Tak szczęśliwy, gdy sny się kończą, spotyka znanych przyjaciół
Zaoszczędź na porannym koguciku głoszącym swym śpiewem o świcie
Mógłbym być motylem śniącym o balsamicznej wiośnie
Pan Bambus i olbrzymi księżyc podczas chłodnego spotkania
Starsza Sosna i nucący wiatr w najprostszej przyjaźni
Takie doświadczenie jest naprawdę nieziemskie,
Aż przeszły mnie dreszcze radości.
信宿慈悲寺逸庵 夜樓窓外掛孤輪 睡罷欣欣得舊隣 賴有早鷄報聲曉 免敎胡蝶夢酣春 竹君飽月 冷相對 松叟吟風淡以親 只此見聞殊不俗 凄然爽氣一通身
Tłumaczenie: Michał Bopson Kowalczyk (2017)